|
Forum dyskusyjne miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena w sieci od 11/2001
|
"Nie wiemy, co nam przyszłość objawi, ale powinniśmy wstąpić na ścieżkę, której wybór jest nieuchronny." Gandalf, Władca Pierścieni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Turek Członek Kompanii Thorina
Dołączył(a): 13 Maj 2017 Wpisy: 60
|
 Wysłany: 16-01-2022 22:01 Temat wpisu: Ostatnie dni Numenoru |
|
|
Witam!
Znalazłem coś ciekawego dotyczącego wizyt elfów w ostatnich latach Numenoru – a także losu palantirów (Kamieni Jasnowidzenia).
Akallabeth podaje:
„(…) dni Tar- Palantira upływały wśród trosk i król (…) patrzał z tęsknotą ku zachodowi, marząc, aby się pojawiły na morzu białe żagle. Ale ˙żaden statek z zachodu nie przypłynął już nigdy więcej do Numenoru, a chmura spowijała przystań Avallone.
Natomiast „Pierścienie Władzy…”, opisując Kryształy Jasnowidzenia, podają:
„(…) Kamienie te dali Eldarowie w podarunku Amandilowi, ojcu Elendila, żeby dodać otuchy Wiernym w czarnych dniach, gdy elfowie nie mogli już odwiedzać ich kraju okrytego cieniem Saurona.
Jak pogodzić te fragmenty?
Tar-Palantir panował w latach 3177-3255.
Amandi żył w latach ok. 3118 („wspólna młodość” z Ar-Farazonem) – 3318 (błagalna podróż do Amanu).
Pierwszy cytat jest dość jasny. Można ewentualnie (aczkolwiek jest to trochę naciągane) uznać, że „nigdy więcej” oznaczałoby „aż do końca panowania Tar-Palantira”. To otwierałoby drogę do wizyty elfów np. w krótkim okresie samodzielnych rządów Tar-Miriel, lub ewentualnie w pierwszych latach rządów Ar-Farazona (który zajęty umacnianiem swoich rządów na wyspie, a później przygotowaniami do wojny z Sauronem mógłby nie odnotować czy zlekceważyć odwiedziny elfów na zachodnim wybrzeżu).
Jednak kontekst drugiego cytatu sugeruje , że Amandil otrzymał Kryształy po faktycznym przejęciu władzy w Numenorze przez Saurona (po 3265 r.).
Wynikałoby z tego, że elfy nie odwiedziły oczekującego na nie przez długie lata Tar-Palantira, gdy ten zapewniłby ich posłom bezpieczeństwo i godne przyjęcie. A następnie przeprowadziły ekspedycję w o wiele niebezpieczniejszej sytuacji (stronnictwo Wiernych w Numenorze nie znaczyło już prawie nic, niedługo mieli być eksterminowani z rozkazu Saurona). Zapewne też Kryształy Jasnowidzenia w rękach legalnego władcy Numenoru przyniosłyby większy pożytek niż w rękach lidera kurczącej się frakcji.
Dziwne.
Mam pewną (karkołomną) hipotezę. Portal Śródziemie wiki” (https://lotr.fandom.com/pl/wiki/Tar-Palantir) podaje: „Tar-Palantir wiele lat czekał na odpowiedź Valarów, lub chociaż na jeden okręt elfów. Było już jednak za późno, a Valarowie prawdopodobnie podjęli już decyzję co do dalszych losów Númenoru.”
W tym kontekście przekazanie Kryształów Jasnowidzenia Amandilowi mogło być ze strony elfów… samowolką, taką jak później wyprawa Amandila na Zachód. Przewidując najgorsze (gniew Valarów) i nie mogąc zapobiec największej tragedii (zniszczenia Numenoru), grupa elfów postanowiła na własną rękę pomóc Wiernym – dać im potężne artefakty, pozwalające na kontakt z Zachodem (zakładając, że jakoś się uratują z katastrofy).
Być może ta wizyta przekonała Amandila, że koniec Numenoru jest bliski. Sam postanowił się poświęcić w desperackiej misji na Zachód, a rodzinie i stronnikom kazał pakować statki... _________________ Szagrat: pamiętam Wielkie Oblężenie... 3000 lat, jak ten czas leci! |
|
Powrót do góry |
|
 |
M.L. Uprzedzony, ujadający krzykacz / Administrator

Dołączył(a): 27 Cze 2002 Wpisy: 6223 Skąd: Mafiogród
|
 Wysłany: 21-01-2022 00:05 Temat wpisu: Re: Ostatnie dni Numenoru |
|
|
Turek napisał(a) (zobacz wpis): |
Witam!
Znalazłem coś ciekawego dotyczącego wizyt elfów w ostatnich latach Numenoru – a także losu palantirów (Kamieni Jasnowidzenia).
Akallabeth podaje:
„(…) dni Tar- Palantira upływały wśród trosk i król (…) patrzał z tęsknotą ku zachodowi, marząc, aby się pojawiły na morzu białe żagle. Ale ˙żaden statek z zachodu nie przypłynął już nigdy więcej do Numenoru, a chmura spowijała przystań Avallone.
Natomiast „Pierścienie Władzy…”, opisując Kryształy Jasnowidzenia, podają:
„(…) Kamienie te dali Eldarowie w podarunku Amandilowi, ojcu Elendila, żeby dodać otuchy Wiernym w czarnych dniach, gdy elfowie nie mogli już odwiedzać ich kraju okrytego cieniem Saurona.
Jak pogodzić te fragmenty?
Tar-Palantir panował w latach 3177-3255.
Amandi żył w latach ok. 3118 („wspólna młodość” z Ar-Farazonem) – 3318 (błagalna podróż do Amanu). |
A to ciekawe. Przyznaję, że nie zwróciłem na to uwagi. To może być niekonsekwencja, ale nie musi.
Cytat: |
Mam pewną (karkołomną) hipotezę. Portal Śródziemie wiki” (https://lotr.fandom.com/pl/wiki/Tar-Palantir) podaje: „Tar-Palantir wiele lat czekał na odpowiedź Valarów, lub chociaż na jeden okręt elfów. Było już jednak za późno, a Valarowie prawdopodobnie podjęli już decyzję co do dalszych losów Númenoru.” |
Tylko problem polega, ze to nie Valarowie podjeli decyzję. Ale to paradoksalnie tylko wzmacnia Twoją argumentację.
Cytat: |
W tym kontekście przekazanie Kryształów Jasnowidzenia Amandilowi mogło być ze strony elfów… samowolką, taką jak później wyprawa Amandila na Zachód. |
To ciekawe, ale o tyle możliwe, zwłaszcza w przypadku elfów z Eressei, ze według NoME ich relacje z Valarami były specyficzne i ambiwalentne. Zresztą cały ten wątek statusu reemigrantów ze Śródziemia nie za bardzo mi się podoba. Nie wiem na ile Tolkien poważnie rozważał taką opcję, ale dla mnie stoi to w sprzeczności nie tylko z innymi koncepcjami, ale z samą zasadą rządzącą światem przedstawionym.
Cytat: |
Przewidując najgorsze (gniew Valarów) i nie mogąc zapobiec największej tragedii (zniszczenia Numenoru), grupa elfów postanowiła na własną rękę pomóc Wiernym – dać im potężne artefakty, pozwalające na kontakt z Zachodem (zakładając, że jakoś się uratują z katastrofy). |
Ciekawe i warte ropzważenia, z tym, że to9 nie Valarowie podjęli decyzje o zniszczeniu Numenoru i na pewno nie przed wyprawą Ar-Pharazona na Aman.
Cytat: |
Być może ta wizyta przekonała Amandila, że koniec Numenoru jest bliski. Sam postanowił się poświęcić w desperackiej misji na Zachód, a rodzinie i stronnikom kazał pakować statki... |
To akurat wygląda prawdopodobnie. _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale
|
|