" `Dzień dobry` powiedział Bilbo i powiedział to z całym przekonaniem, bo słońce świeciło, a trawa zieleniła się pięknie. Gandalf jednak spojrzał na niego spod bujnych, krzaczastych brwi, które sterczały aż poza szerokie rondo kapelusza. `Co chcesz przez to powiedzieć?` - spytał. `Czy życzysz mi dobrego dnia, czy oznajmiasz, że dzień jest dobry, niezależnie od tego, co ja o nim myślę; czy sam dobrze się tego ranka czujesz, czy może uważasz, że dzisiaj należy być dobrym?` `Wszystko naraz` rzekł Bilbo. `A na dodatek, że w taki piękny dzień dobrze jest wypalić fajkę na świeżym powietrzu.`" Bilbo i Gandalf, Hobbit
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M.L. Uprzedzony, ujadający krzykacz / Administrator

Dołączył(a): 27 Cze 2002 Wpisy: 5847 Skąd: Mafiogród
|
 Wysłany: 04-10-2014 10:37 Temat wpisu: |
|
|
Ellesare napisał(a) (zobacz wpis): |
hm, a gdzie był fragment, gdy mówiła, że nie pamięta żadnego Aulendila z Valinoru? |
Niedokończone opowieści. "Historia Galadrieli i Celeborna", przypis 7
Cytat: |
Ciekawy jest fakt, że jeśli została wypędzona z Eregionu, to Celebrimbor zdecydował się posłuchać Annatara. Potem, gdy znał już prawdę, wysłał jej Nenyę, nie tylko by ją ukryć, ale też w formie przeprosin. Możliwe, że nigdy już nie miał okazji, po jej odejściu z Eregionu, by z nią porozmawiać...
|
Ależ spotkali się. Celebrimbor sam udał się do Lóthlórien wy się z nią naradzić w kwestii co czynić dalej po zdemaskowaniu Saurona. _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ellesare Mieszkaniec Shire

Dołączył(a): 18 Sie 2014 Wpisy: 47 Skąd: Armenelos
|
 Wysłany: 04-10-2014 15:09 Temat wpisu: |
|
|
ach, dzięki, atak sklerozy mnie napadł Chyba trzeba będzie jeszcze raz przeczytać "Niedokończone" W sumie ciekawe jak Celebrimbor dowiedział się o wykuciu Jedynego. Jedna z teorii mówi o tym, że wyczuł, jako twórca pierścieni, że powstał Pierścień je wszystkie wiążący. Może on też włożył w te pierścienie coś ze swojej mocy, lub fea, szczególnie w Trzy... _________________ “So comes snow after fire, and even dragons have their endings.”
J.R.R. Tolkien (or G.R.R. Martin?) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Newsio Mieszkaniec Shire
Dołączył(a): 20 Lis 2011 Wpisy: 38
|
 Wysłany: 07-10-2014 14:51 Temat wpisu: |
|
|
Cytat: |
Ja tylko twierdzę, że albo wzgardziła albo lekceważyła jego pomysłami i ideami. Po pierwsze dlatego, że miała wątpliwości co do jego pochodzenia, po drugie, że stały w sprzeczności z jej własnymi ambicjami. |
Cytaty z poczatku tematu sugeruja moim zdaniem ze Galadriela wysmiewala wprost nie tylko same pomysly i idee prezentowane elfom przez Annatara (czyli udawane poslannictwo od laskawych dla srodziemia Valarow) ale takze jego samego.
Ciekawym pytaniem jest czy gdyby na poczatk u 2 ery prawdziwy poslaniec z Valinoru zjawil sie w srodziemu to Pani Noldorow byla do niego tak pozytywnie nastawiona jak pozniej do Istarich
I mam jeszcze taka mysl, ktora mam nadzieje ze rozwiniecie. Czy mozliwe jest ze Celebrimbor takze przeczuwal ze Wyslannik klamie ale pokusa stworzenia dzieki jego radom poteznych i pieknych przedmiotow wplywajacych na srodziemie byla na tyle wielka ze postanowil podjac ryzyko i wspolpracowac tym podejrzanym majarem w imie wlasnych planow i ambicji? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ellesare Mieszkaniec Shire

Dołączył(a): 18 Sie 2014 Wpisy: 47 Skąd: Armenelos
|
 Wysłany: 07-10-2014 15:59 Temat wpisu: |
|
|
Cytat: |
Czy mozliwe jest ze Celebrimbor takze przeczuwal ze Wyslannik klamie ale pokusa stworzenia dzieki jego radom poteznych i pieknych przedmiotow wplywajacych na srodziemie byla na tyle wielka ze postanowil podjac ryzyko i wspolpracowac tym podejrzanym majarem w imie wlasnych planow i ambicji? |
Wydaje mi się, że było inaczej. Według mnie na początku Celebrimbor był niepewny co do intencji Annatara, ale raczej nie podejrzliwy, gdyż po pokonaniu Morgotha większość elfów poczuła się bezpiecznie. Potem zaabsorbowany ideą dorównania Feanorowi, nie dopuszczał do siebie żadnych myśli, że może być w tym jakiś haczyk, ani nawet nie był już w stanie zauważyć żadnych niepokojących oznak. Jeśli w ogóle jakieś były - wiadomo, że Sauron to mistrz kłamstw i iluzji - wątpię, żeby było po nim widać, co planuje, jeśli postanowi to ukryć.
Podsumowując, uważam, że to nie ulegnięcie pokusie i zagłuszenie swych podejrzeń było przyczyną upadku Celebrimbora, ale to, że jego ambicja zaślepiła go tak, że nie miał szans dostrzec prawdy, nim nie było za późno... _________________ “So comes snow after fire, and even dragons have their endings.”
J.R.R. Tolkien (or G.R.R. Martin?) |
|
Powrót do góry |
|
 |
M.L. Uprzedzony, ujadający krzykacz / Administrator

Dołączył(a): 27 Cze 2002 Wpisy: 5847 Skąd: Mafiogród
|
 Wysłany: 07-10-2014 20:55 Temat wpisu: |
|
|
Newsio napisał(a) (zobacz wpis): |
Cytaty z poczatku tematu sugeruja moim zdaniem ze Galadriela wysmiewala wprost nie tylko same pomysly i idee prezentowane elfom przez Annatara (czyli udawane poslannictwo od laskawych dla srodziemia Valarow) ale takze jego sameo. |
Nie wiem czy wyśmiewa. Jest raczej podejrzliwa i wątpi w sens tego co proponuje Aulendil. Traktuje go z góry, jako potencjalnego hochsztaplera, który ukrywa swoją tożsamość. Zarzuca mu, że nie zna żadnego Aulendila, a przecież była w Amanie, a Aule był bardzo blisko z Noldorami. Powinna więc kogoś takiego kojarzyć, a nie kojarzy. Stąd podejrzenia i wątpliwości ubrane we wzgardę, gdyż widzi w nim/podejrzewa oszusta.
Czy domyla się, że to Sauron, raczej nie, bo nie gardziłaby nim. Zdawala sobie sprawę z potęgi i mocy Saurona, jednego z najpotężniejszych majarów.
Cytat: |
Ciekawym pytaniem jest czy gdyby na poczatk u 2 ery prawdziwy poslaniec z Valinoru zjawil sie w srodziemu to Pani Noldorow byla do niego tak pozytywnie nastawiona jak pozniej do Istarich  |
To dobre pytanie. Wiele wskazuje, że nie koniecznie. Dość jasno wyraziła się, że nie pragnie wracać do Valinoru.
Cytat: |
I mam jeszcze taka mysl, ktora mam nadzieje ze rozwiniecie. Czy mozliwe jest ze Celebrimbor takze przeczuwal ze Wyslannik klamie ale pokusa stworzenia dzieki jego radom poteznych i pieknych przedmiotow wplywajacych na srodziemie byla na tyle wielka ze postanowil podjac ryzyko i wspolpracowac tym podejrzanym majarem w imie wlasnych planow i ambicji? |
A dlaczego miałby podejrzewać. W reszcie zgadzam się z Ellesare. Bycie wnukiem Feanora zobowiązuje.  _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ellesare Mieszkaniec Shire

Dołączył(a): 18 Sie 2014 Wpisy: 47 Skąd: Armenelos
|
 Wysłany: 07-10-2014 20:59 Temat wpisu: |
|
|
no i właśnie, pytanie: czy Celebrimbor dorównał dziadkowi? Jak myślicie? _________________ “So comes snow after fire, and even dragons have their endings.”
J.R.R. Tolkien (or G.R.R. Martin?) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirielle Ontalómë / Administrator

Dołączył(a): 15 Cze 2004 Wpisy: 3861 Skąd: Himring / Midgard
|
 Wysłany: 08-10-2014 00:36 Temat wpisu: |
|
|
Prawie dorównał. Zarówno w kunszcie, jak i w ściąganiu nieszczęścia na siebie i innych przez swoje dzieła. Może Pierścienie władzy nie są tak niesamowite, jak Silmarile, ale i jedne i drugie wpływają na losy świata. I mimo dobrych intencji twórcy sprowadzają nieszczęście.
Tak po prawdzie to nie wiem czy mamy jak porównać dzieła Feanora i Celebrimbora, chyba więcej dzieł tego pierwszego mamy opisanych. Wygląda na to, ze to Feanor był bardziej wszechstronny, ale nie wiemy co tak naprawdę Gwaith-i-Mírdain robili zanim Annatar im pomieszał szyki. A może wiemy coś więcej? _________________ Portfolio|dA|Last.fm
Á mahta Valarauko! Áva usë! Aaaaaaaarrrgh, á entula!!!
Nelyafinwë żyje! I już zna Zasady forum (MiniFAQ), a Ty?
Przymierze AntySzczerbowe |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ellesare Mieszkaniec Shire

Dołączył(a): 18 Sie 2014 Wpisy: 47 Skąd: Armenelos
|
 Wysłany: 08-10-2014 06:03 Temat wpisu: |
|
|
Hmm, w sumie Feanor stworzył Silmarile i Palantiri. I to sam. Morgoth kręcił się wokół niego, ale za bardzo mu nie pomagał.
Z kolei jeśli Celebrimbor stworzył jeszcze coś innego, to Pierścienie były raczej jego największym osiągnięciem. I no właśnie, stworzył je przy pomocy Annatara i razem z resztą Gwaith-i-Mirdain. Trzy może stworzył sam, ale wcześniej nauczył się sposobu od Annatara.
Inną ciekawą sprawą jest to: jak umiejętności Saurona w kuźni miały się do tych Feanora? W końcu był Maiarem Aulego, nie? Ciekawe jakie on niezwykłe rzeczy tworzył, gdy pomagał Aulemu i później, z Melkorem? Z tego, co pamiętam, zbudował Melkorowi Utumno, nie? _________________ “So comes snow after fire, and even dragons have their endings.”
J.R.R. Tolkien (or G.R.R. Martin?) |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale
|
|