"Tak właśnie najczęściej bywa z czynami, które obracają koła świata: dokonują ich małe ręce, na małych spada ten obowiazek, gdy oczy wielkich zwrócone są w inna stronę." , Władca Pierścieni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TallisKeeton Brehon

Dołączył(a): 11 Lis 2001 Wpisy: 1765 Skąd: Oleśnica
|
 Wysłany: 02-10-2014 21:03 Temat wpisu: |
|
|
[quote="M.L.";p="133382"]
TallisKeeton napisał(a) (zobacz wpis): |
Czy elfowie po śmierci mogli się stawać czymś takim jak tu widać? Bo imo bardziej wyglada mi na nazgula we wczesnej fazie jego - no wlasnie bycia nazgulem aniżeli na elfa. |
Cytat: |
Tak, mogli. Byli tak zwani Niechętni i Zwlekajacy. Ci pierwsi, to ci z elfów, którzy zginęli, a ich fëa nie posłuchały wezwania z Amanu i nie udały się do Sal Mandosu. Ci byli szkodliwi i źli i w jakimś sensie przypominali Nazgule, byli niebezpieczni, bo pragnęli posiąść ciała innych istot, nie mogąc mieć własnego. |
-Jaki jest sens bycia Niechętnym? Co tym oporem zyskują? Czy nie lepiej iść do Mandosu a potem odrodzić się w Valinorze? Czy Valinor nie jest lepszym miejscem dla elfa aniżeli ME? Przynajmniej jako miejsce posmiertne, bo za życia to mieli prawo pozostać w ME prawda?
-Opanowanie czyjegoś ciała - czy to było wykonalne dla takiego ducha elfa czy tez tylko oni tak sobie myśleli?
-Czy ciało musiało być elfie czy mogło być ludzkie czy innego śmiertelnika? -Czemu w końcu chęć pozostania w ME po śmierci i nie posłuchania wezwania od Valarów miała by być czymś złym?
Cytat: |
Zwlekajacy, to ci z elfów, którzy pozostali w Śródziemiu tak długo, że ich fëa pochłonęła ich hroa. Ci nie byli źli, najczęściej unikali innych istot, żyjąc w wiecznej tęsknocie za dawnymi czasami. |
-Czyli po powiedzmy tysiącach lat od czasu, gdy nastała era śmiertelników takie ciało elfa jest rozpuszczone przez ducha a mimo tego duch ten może sobie zdecydować, że zostaje tam, gdzie był jego dom przez tysiące lat, nie?
-Trochę nie jest imo zrozumiałe, czemu jedni Niechętni mieli być źli a inni Zwlekający mieli być dobrzy, skoro różnili się tylko tym, że ci źli mieli niefart zginąć w walce?
Cytat: |
Żadna. Nie mógł być Zwlekającym, bo zginął. Czyli mógłby być jedynie Niechętnym. |
Celebrimbor mógł zostać Niechętnym skoro zginął, ok. Być może to te jego czyny, które uważał za złe mogły spowodować, że postanowił nie odejść do Valinoru, bo uznał, że nie zasługuje? Taki koncept fanfikowy jeśli wolicie - wyjaśniający co robi Celebrimbor jako duch w ME. Zadałam sobie pytanie czy zawsze Niechętni - czyli ci, którzy mieli stać się złymi duchami - pragnącymi opętać żywą osobę - nie słuchali wezwania z powodu tego, że już wcześniej byli źli, zdegenerowani czy dokonali jakichś strasznych czynów? Czy też może dlatego nie chcieli posłuchać, że sami z powodu swych losów za życia uważali się za grzeszników nie wartych wstępu do Valinoru?
Cytat: |
Z pewnością to nie mogła być kara nałożona przez niego na Valarów, bo oni tak nie karali. |
O ile dobrze rozumiem pewną karą za czyny za życia było dla elfa dłuższe czy krótsze ale obowiązkowe przebywanie w Mandosie?
Cytat: |
W przypadku tych, na kórych ciążyły przewiny, kara był brak ponownego. |
wcielenia w Valinorze? Czyli dla elfa, który zginął ale został osądzony za straszne zbrodnie karą było uwięzienie w Mandosie na zawsze?
Cytat: |
Valarowie tak nie karali, a jednocześnie jego czyny za życia świadczą, że nie miał potencjału by zostać Niechętnym. |
-Gdyby, np. on albo inny miał zostać Zwlekającym - to ile czasu potrzeba ciału
elfa na rozpłynięcie się? 10 lat, 100 lat, 1000 lat? Ile czasu by mieli od tej chwili pozostawione im na życie w ciele? I czy mogli panować nad tym procesem, czy jakoś go ograniczyć?
-I czy punkt poczatkowy tego zamienienia się w ducha nadal błądzącego na ziemi to był własnie czas przełomu 3 i 4 ery?
-Kiedy w zasadzie ostatni elfowie mogli odpłynąć? Czy to musiał być ten moment ostatni, poza którym czekało je pozostanie Zwlekającymi?
Wiem, że kilka grup pozostało jeszcze do czasu śmierci Aragorna i Arweny - chyba synowie Elronda, Thranduil, Legolas z grupką, która wraz z Faramirem odnawiała Ithilien. Potem pewnie większośc ospłyneła wiedząc, że na ziemi w końcu się zamienią w te duchy zwlekające? Czy tak?
Cytat: |
Wezwania do Sal Mandosu nie słuchali tylko ci, którzy już za życia buntowali się przeciw Valarom i prawom Eru. |
Buntownicy nie zawsze są źli
poz
tal _________________ Nigdy nie powstanie dzieło,które odda głębię trylogii.
Cóż nam pozostaje?Wyrosnąć w końcu z młodzieńczego hasła"ja bym to lepiej zrobił",gdyż "lepiej"jest pojęciem względnym,subiektywnym." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirielle Ontalómë / Administrator

Dołączył(a): 15 Cze 2004 Wpisy: 3861 Skąd: Himring / Midgard
|
 Wysłany: 02-10-2014 21:57 Temat wpisu: |
|
|
Prosiłam już, by temat reinkarnacji w ogóle kontynuować w odpowiednich wątkach. Jest ich kilka, w każdym te same pytania. Sama nawet jeden założyłaś:
- Co sie działo z elfami, które zostały w Śródziemiu? http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?t=80 (2002)
- Reinkarnacja elfów? http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?t=1813 (2003)
- Mandos, nie Mandos - ot i pytanie. http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?t=2222 (2004)
- Tradycja pochówków Elfów, obrzędy i znaczenie śmierci http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?t=3356 (2006)
- Odradzanie się elfów - kilka pytań http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?t=4318 (2009) - Twój temat
- 'Reincarnation of Elves' ('Reinkarnacja elfów') http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?t=4592 (2009)
W ogóle nie wiem, czy nie zrobi c z części z nich jednego dłuższego wątku "Reinkarnacja Elfów", skoro pytanie powraca co jakiś czas. Niech przynajmniej będzie jeden porządny w wyszukiwarce.
A tu wróćmy do gry Sama bym zagrała, ale wątpię, by to się kiedyś udało, raczej zostanę przy "baldurach" i "hirołsach" co kilka lat  _________________ Portfolio|dA|Last.fm
Á mahta Valarauko! Áva usë! Aaaaaaaarrrgh, á entula!!!
Nelyafinwë żyje! I już zna Zasady forum (MiniFAQ), a Ty?
Przymierze AntySzczerbowe |
|
Powrót do góry |
|
 |
elfy Administrator

Dołączył(a): 20 Wrz 2001 Wpisy: 1148 Skąd: 010101
|
 Wysłany: 03-10-2014 13:17 Temat wpisu: |
|
|
Sirielle napisał(a) (zobacz wpis): |
W ogóle nie wiem, czy nie zrobi c z części z nich jednego dłuższego wątku "Reinkarnacja Elfów", skoro pytanie powraca co jakiś czas. Niech przynajmniej będzie jeden porządny w wyszukiwarce.
|
Może 1 temat z linkami które wkleiłaś powyżej
Cytat: |
A tu wróćmy do gry Sama bym zagrała, ale wątpię, by to się kiedyś udało, raczej zostanę przy "baldurach" i "hirołsach" co kilka lat  |
Ten obrazek znajduje się na serwerze forum i został załadowany przez jego użytkowników. Zaloguj się żeby go obejrzeć.
|
http://store.steampowered.com/app/241930/
2 dni po premierze gra ma bardzo wysokie oceny, to będzie/jest super hit. Jak pogram to napiszę coś więcej Podejście do Tolkiena jest tam mniej więcej takie jak do hakerów w filmach (wszyscy piszą na klawiaturach nie używając spacji ). Przypuszczam, że jedyne co się udało z Tolkiena w tej grze to orkowie ale zobaczymy W każdym razie jako mieszanka Thief+Assasin Creed podobno jest wypas.
Gierka ma masakryczne wymagania sprzętowe... żeby zagrać w maks ustawieniach trzeba mieć kartę graficzną z 6GB RAMu (nie 6GB RAM w komputerze tylko pamięci na samej karcie graficznej + 4-8GB RAMu w kompie).
Bez potwora graficznego w kompie, procka >= i5-750 i 35GB (yep, nie przecierać okularów gierka zajmuje 35GB) na dysku to zostaje "granie na youtube" ) _________________ "Sprawiedliwość jest dobra i nie pragnie dalszego zła, lecz może sprawić, że zło już uczynione działa nadal i nie powstrzyma go przed wydaniem owocu smutku"
Manwë |
|
Powrót do góry |
|
 |
KacperP Członek Kompanii Thorina
Dołączył(a): 15 Cze 2014 Wpisy: 109 Skąd: Brzeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elfy Administrator

Dołączył(a): 20 Wrz 2001 Wpisy: 1148 Skąd: 010101
|
 Wysłany: 26-10-2014 23:57 Temat wpisu: |
|
|
Jeśli ktoś podpisuje jakąś umowę promocyjną to musi się jej trzymać więc jeżeli ktoś chce zarobić tzw. hajs na recenzji a umowa mówi, że zarobi tylko pisząc pozytywnie to albo to akceptuje albo dziękuje. Polityka WB (jeżeli faktycznie taka była a nie jest to wyłącznie"mądry" news interii z anonimowymi nickami z YT) to coś głupiego i to nawet podwójnie bo gierka jest wielkim hitem co widać po ocenach na Steam (obecnie: Pozytywne (8,691) - Negatywne (521)) a tam "ludzie głosują" więc gra nie potrzebuje żadnych "interwencji" i cenzury.
Swoją drogą pierwszy raz słyszę, żeby z YT można było zażądać skasowania filmiku z gameplaya... Ciekawe.
Co do naszego rynku to nie słyszałem żeby Cenega, polski dystrybutor (+lokalizacja gry) stosował takie "tricki". Wkrótce napiszę recenzję na podstawie otrzymanego od nich egzemplarza i ani przez chwilę nie było z ich strony żadnej sugestii na temat treści recenzji. _________________ "Sprawiedliwość jest dobra i nie pragnie dalszego zła, lecz może sprawić, że zło już uczynione działa nadal i nie powstrzyma go przed wydaniem owocu smutku"
Manwë |
|
Powrót do góry |
|
 |
JS Członek Kompanii Thorina

Dołączył(a): 02 Kwi 2014 Wpisy: 115 Skąd: East of the Moon
|
 Wysłany: 01-12-2014 11:09 Temat wpisu: |
|
|
Jeszcze nie ukończyłem, ale kilka pierwszych wrażeń.
Gra jest niezła, a nawet bardzo dobra. Niektórzy zwracają uwagę na podobieństwa do serii Assassin's Creed, i te faktycznie są, nawet w całkiem sporej ilości, ale jest to raczej plagiat w stylu "tak to się powinno robić, chłopaki", nie nędznej podróbki.
Tak, Shadow of Mordor jest najlepszym asasynem od czasów Brotherhood.
Mi kilkakrotnie przychodził też na myśl Wiedźmin, ale to może dlatego, że jestem zbyt wielkim fanem tej serii (ale może też z powodu dwóch mieczy na plecach... )
System Nemesis. No jest. Jak zawsze w przypadku takich nowości, zapowiadano mega realizm, naprawdę żyjący świat itp. Do tego oczywiście daleko, każdy poczuje, że wszystko opiera się na kilku(set) if-else'ach. Ale jeśli nie oczekiwało się niemożliwego to mamy w sumie fajne i dość nowatorskie wzbogacenie rozgrywki.
Jako tolkienowski purytanin nadal uważam, że najsłabszym elementem w tej całej konstrukcji jest osadzenie akcji w Śródziemiu. Imo gra sprawdziłaby się równie dobrze (a z mojej perspektywy nawet lepiej) w każdym innym uniwersum. Ale nie byłoby takiego szumu i zysków, co rozumiem i wybaczam.
(Btw, dzieła JRRT są ewidentnie z jakichś powodów raczej niezbyt egranizowalne, skoro największe sukcesy odnosi tytuł tak daleki od pierwowzoru, a wszelkie wierniejsze już dawno odeszły w zapomnienie. Ciekawe.)
To tyle, wracam ubijać orków. _________________ But a happy ever after is a dream that won't come true.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Túrin Dagnir Weteran Bitwy Pięciu Armii

Dołączył(a): 26 Sie 2007 Wpisy: 327
|
 Wysłany: 01-12-2014 15:37 Temat wpisu: |
|
|
Z tym problemem z egranizacją Śródziemia to też różnie można patrzeć. Nie ma chyba bardziej popularnego moda do Total Wara od Third Age'a. Podobnie mod do Mount & Blade (Last Days of the Third Age, jeśli dobrze pamiętam) jest ogromnie popularny. Ale nie zmienia to faktu, że "oficjalne" produkcje istotnie szybko odchodzą w zapomnienie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale
|
|