"Nic nie jest złe na początku." Elrond, Władca Pierścieni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
którego z synow Fëanora lubisz najbardziej? |
Maedhrosa |
|
44% |
[ 21 ] |
Maglora |
|
21% |
[ 10 ] |
Celegorma |
|
2% |
[ 1 ] |
Caranthira |
|
4% |
[ 2 ] |
Curufina |
|
2% |
[ 1 ] |
Amroda |
|
0% |
[ 0 ] |
Amrasa |
|
0% |
[ 0 ] |
Żadnego |
|
25% |
[ 12 ] |
|
Oddano głosów : 47 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Annael Weteran Bitwy Pięciu Armii

Dołączył(a): 14 Paź 2004 Wpisy: 427 Skąd: Szare Przystanie
|
 Wysłany: 07-03-2012 20:07 Temat wpisu: |
|
|
Caranthir. napisał(a) (zobacz wpis): |
Annael napisał(a) (zobacz wpis): |
Maglor przybrany ojciec Elronda  |
Hehe. . Fajnego przybranego ojca miałby Elrond. Chyba za fajnego jak na niego
|
Właściwie to nie rozumiem o co ci chodzi
Ale proponuję abyś skoczył do Biblioteki * i przeczytał opowiadanie Atar Kasjopei, to może zrozumiesz o co mnie chodziło, poza tym pozwolę sobie wkleić obrazek właśnie ze strony Kasjopei
http://kasiopea.art.pl/galleries/pl/feanorianie
Ten obrazek znajduje się na serwerze forum i został załadowany przez jego użytkowników. Zaloguj się żeby go obejrzeć.
|
A tu cytat ze Silmarillionu
Cytat: |
Maglor ulitował się nad Elrosem i Elrondem, polubił ich, a później wbrew wszelkiemu spodziewaniu pokochali się wzajemnie. Lecz Maglor był zniechęcony i znużony brzemieniem straszliwej przysięgi. |
Pozdrawiam
Edit:
*Oczywiście chodzi o Wielką Bibliotekę Minas Tirith
Link do Atar:
http://fanfiki.tolkien.com.pl/viewstory.php?sid=196&chapter=1 _________________ Jeśli rzeczywiście jesteśmy Dziećmi Jedynego, Eruhin, On nie pozwoli, aby ktokolwiek pozbawił Go tego, co jest Jego własnością.
Ktokolwiek: ani żaden Wróg, ani nawet my sami. Mówisz, że nie macie Amdir. Czy nie macie też Estel?
Atrabeth |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ellena Weteran Bitwy Pięciu Armii

Dołączył(a): 27 Sie 2012 Wpisy: 505 Skąd: Rohan/Ithilien/jaskinia Thranduila (Kujawy)
|
 Wysłany: 17-12-2012 17:46 Temat wpisu: |
|
|
Caranthir. napisał(a): |
Którego z synów Fëanora lubisz najbardziej i dlaczego? A może zadnego nie lubisz?
Ja wybrałam Caranthira, ponieważ lubię go za to, że był taki porywczy, nieokrzesany, niechętny synom Finarfina |
Żadnego - przez to, czego się dopuścili Może mieli przebłyski dobroci (jak np. Maedhros i Maglor w stosunku do Elronda i Elrosa), ale dla mnie to za mało. Mimo, że nie darzę ich sympatią, to momentami było mi ich zwyczajnie żal, tylko ciężko stwierdzić czy ten żal był bardziej zabarwiony pozytywnie czy negatywnie
Zdecydowanie wolę dzieci Finarfina (dzieci Fingolfina również)  _________________ Białoskórzy mają nocą wzrok bystrzejszy niż inni ludzie. Nie zapominaj przy tym o ich koniach! Te zwierzaki podobno dostrzegają nawet drżenie powietrza w ciemnościach. Nortowie, Eotheodzi, Rohirrimowie, Oropher żyją. Faramir na króla |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grimbold Mieszkaniec Shire

Dołączył(a): 30 Gru 2012 Wpisy: 38 Skąd: Riderrmarchia ,skromny dom na pograniczu z lasem Fangorn
Nieobecny(a): Jestem na przeglądzie Wojsk Marchii zwołanym przez Króla Eomera
|
 Wysłany: 19-01-2013 11:35 Temat wpisu: |
|
|
Chyba Maglora.
A dlaczego , bo się zlitowal nad Elrondem i Elrosem _________________ Jeden by wszystkimi rządzić, Jeden by wszystkie odnaleźć,
Jeden by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W krainie Mordor gdzie zaległy cienie |
|
Powrót do góry |
|
 |
TallisKeeton Brehon

Dołączył(a): 11 Lis 2001 Wpisy: 1765 Skąd: Oleśnica
|
 Wysłany: 20-01-2013 00:13 Temat wpisu: |
|
|
Chyba najbardziej lubię Ambarussa Może dlatego, że z całej tej, mało przyjemnej bandy najmniej naknocili. I jakoś zawsze mam słabośc to wszelkich tolkienowskich blizniaków.
poz
tal _________________ Nigdy nie powstanie dzieło,które odda głębię trylogii.
Cóż nam pozostaje?Wyrosnąć w końcu z młodzieńczego hasła"ja bym to lepiej zrobił",gdyż "lepiej"jest pojęciem względnym,subiektywnym." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Istimor Mieszkaniec Shire
Dołączył(a): 22 Lip 2013 Wpisy: 5 Skąd: Ossiriand
Nieobecny(a): Gdzieś w Śródziemiu
|
 Wysłany: 23-08-2013 22:21 Temat wpisu: |
|
|
Najbardziej lubiÄ™ Maglora.
Za jego talent i dzieła które stworzył, za to, że jako jedyny z synów Feanora, myślał o poddaniu się woli Valarów, litość nad Elrondem i Elrosem...
Czasami wydawał mi się on wspaniałą osobą, która urodziła się o złym czasie i okolicznościach _________________ Czy nie było jeszcze czegoś w ostatecznych akordach Eru, lub poza nimi, co wówczas zakryte umknęło uwadze Valarów?
Athrabeth Finrod ah Andreth |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sigrún Członek Kompanii Thorina

Dołączył(a): 06 Kwi 2013 Wpisy: 85 Skąd: Tychy, Kraków
|
 Wysłany: 18-09-2013 18:29 Temat wpisu: |
|
|
Oczywiście zagłosowałam tak jak większość, czyli na Meadhrosa. Ostatnio mam pozytywnego świra na jego punkcie i miło mi widzieć, że na forum jest liczne grono jego fanek (fanów?). A dlaczego on? Za lojalność, odwagę, przyjaźń z Fingonem, za to, że wycierpiał tyle w Angbandzie i po uratowaniu wciąż miał siłę i ochotę aby żyć, za mądrość i rozwagę (oddanie korony Fingolfinowi), za determinację, za to, że szukał synów Diora i zaopiekował się Elrondem i Elrosem. I za odebranie Silmarili Valarom pod koniec życia również. Moim zdaniem Silmarile należały im się, były ich własnością i mieli do nich prawo, którego Valarowie nie powinni ich pozbawiać. Ale oczywiście nie pochwalam jego bratobójczych morderstw.
Co do innych synów Fëanora to lubię jeszcze Maglora, za piękny głos i muzykę i za litość nad synami Elwingi. O Amrodzie i Amrasie tak niewiele wiadomo, że dla mnie oni prawie nie istnieją, gdzieś się tam pałętają w tle, Caranthir jest mi obojętny, a Curufina i Celegorma nie lubię. _________________ If more of us valued food and cheer and song above hoarded gold, it would be a merrier world. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gilya Członek Kompanii Thorina

Dołączył(a): 15 Lip 2013 Wpisy: 54 Skąd: z Lindonu
Nieobecny(a): jestem w odwiedzinach u elfów
|
 Wysłany: 06-01-2014 18:04 Temat wpisu: |
|
|
Ja zagłosowałam na Maglora, chociaż najchętniej zagłosowałabym na niego i Maedhrosa. Maglora lubię dlatego, że ulitował się na synami Earendila, a także z tego powodu, że kochał muzykę i był wspaniałym poetą.
Nadia napisał(a) (zobacz wpis): |
On to też, jako chyba jedyny z synów Nerdaneli, rozważał na poważnie możliwość złamania przysięgi.
|
Zgadzam się z Nadią. To jeszcze jeden powód dla którego tak lubię Magloa .
Maedhrosa lubię za to, że nie poddał się Morgothowi, za przyjaźń z Fingonem i za to, że żałował tego go zrobił. _________________ Utulie'n aure!
Cytat: |
Wolniej, wolniej nie nadążam
Do perfekcji ciągle zdążam. |
MAGLOR I MAEDHROS ŻYJĄ!!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
ErienTulcawende Członek Kompanii Thorina
Dołączył(a): 25 Sty 2015 Wpisy: 133 Skąd: Amon Ereb
Nieobecny(a): pochłonięta robotą....
|
 Wysłany: 11-02-2015 16:34 Temat wpisu: |
|
|
Maedhrosa i Maglora, bezdyskusyjnie ale wszystkie argumenty zostały już przez przedmówców wymienione. Ale jako że to ankieta jednokrotnego wyboru, to wybieram Rudzielca.
Poza tym lubię jeszcze wnuka Fëanora (chyba jedynego jakiego miał) - Celebrimbora, bo miał odwagę przeciwstawić się reszcie rodzinki, ma też piękne imię w Quenyi (Tyelperinquar). |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale
|
|