"Człowiek bowiem, który ucieka przed własnym strachem, zwykle odwlecze jedynie najgorsze i nic nadto." Sador Labadal do Turina, Niedokończone Opowieści
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadillac Mieszkaniec Shire
Dołączył(a): 15 Paź 2011 Wpisy: 11 Skąd: Łódź
|
 Wysłany: 24-10-2011 21:54 Temat wpisu: Túrin a jego los w rękach Morgotha/Valarów |
|
|
Witajcie Drodzy Użytkownicy Forum (to mój pierwszy, powitalny temat )
Zanim przejdę do konkretów, napomknę tylko, że nie widziałem podobnego tematu, lecz gdyby się okazało, że się powtarzam, to bardzo przepraszam. Poza tym nie byłem pewny, czy temat założyć w tym podforum, czy też dotyczącym Silmarilliona (dość dawno czytałem Dzieci Húrina i nie przypominam sobie, by były tam fragmenty traktujące o stosunku Valarów do mieszkańców Śródziemia, stąd ta wątpliwość). Jednak, ad rem: chciałbym Was prosić o pomoc w kwestii podanej w tytule tematu, mianowicie chodzi mi o 'walkę' Túrina ze swoim losem, z jego przeciwnościami, przeciw klątwie Morgotha w odniesieniu do Beowulfa i tzw. wyrd, czyli losu. Właściwie mamy do czynienia z różnymi rodzajami przeznaczenia - los Túrina jest ukształtowny od początku do końca, on nic nie może z tym zrobić, można go porównać do Edypa i jego tragizmu. Beowulf to inna kwestia, on świadomie wybiera swoją drogę, głównie w imię dobra, bycia czczonym i wielbionym (mniej więcej, jednak główny zarys się liczy). I teraz tak: ponieważ aktualnie nie jestem w posiadaniu ani Silmarilliona ani Dzieci Húrina, a nie chciałbym się uciekać do ściągania tych utworów z Chomika (haniebne postępowanie), bardzo bym prosił o fragmenty ilutrujące to, co napisałem powyżej. Właściwie ważniejszy tutaj może być Silmarillion, z tego względu, że opisano tam Valarów i ich sposób działania i ingerowania w sprawy Śródziemia (poza kilkoma wyjątkami nie chcieli 'mącić', czekając na ostateczną bitwę, walkę, sąd, koniec wszechrzeczy). To bardzo istotny temat w moim eseju traktującym o Beowulfie i Dzieciach Húrina jako poematach epickich - los, fatum, nazwijmy to w ten sposób. Tym bardziej będę wdzięczny za fragmenty w języku angielskim, gdyż w nim pisany jest esej. Za pomoc będę niezmiernie wdzięczny (może pochwalę się esejem , o ile uznam go za stosowny). |
|
Powrót do góry |
|
 |
M.L. Uprzedzony, ujadający krzykacz / Administrator

Dołączył(a): 27 Cze 2002 Wpisy: 5847 Skąd: Mafiogród
|
 Wysłany: 24-10-2011 22:19 Temat wpisu: |
|
|
Tematów dotyczących wolnej woli i przeznaczenia jest tutaj kilka. Podobnie dotyczących losów Turina Turambara, także w tym kontekście. Co do kwestii, o która pytasz, to w "Aiglosie", nr 15 jest cały tekst Tadeusza A. Olszańskiego, na dokładnie ten temat, nawet z Edypem, w podtytule.  _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale
|
|