"Lepiej nawet najgorszej prawdzie patrzeć w oczy." Sam Gamgee, Władca Pierścieni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klemenko Weteran Bitwy Pięciu Armii

Dołączył(a): 05 Maj 2004 Wpisy: 370 Skąd: Bonn
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ellena Weteran Bitwy Pięciu Armii

Dołączył(a): 27 Sie 2012 Wpisy: 505 Skąd: Rohan/Ithilien/jaskinia Thranduila (Kujawy)
|
 Wysłany: 07-12-2012 21:43 Temat wpisu: |
|
|
M.L. napisał(a) (zobacz wpis): |
Słowo "skrzywdzony" sugeruje premedytację, że ktoś kogoś intencjonalnie skrzywdził. Tymczasem tu mamy do czynienia z losem, nie w znaczeniu fatum, ale losem. Elrond dobrze wiedział, że jego dzieci, tak jak on i jego brat będą miały prawo wyboru swoich losów. Musiał się więc liczyć z taką ewentualnością. A pamiętajmy, że już raz przeżył podobny ból. Jego brat bliźniak wybrał los śmiertelników, co oznaczało wieczne rozstanie. |
Wg mnie słowo skrzywdzony nie sugeruje wyłącznie premedytacji, bo można przecież skrzywdzić kogoś nieumyślnie. Co do losu - przez niego też można być skrzywdzonym, ale zgodzę się, że Elrond musiał zdawać sobie sprawę z wyboru i ewentualnych skutków. Imho jednak krzywdy doznał - w dzieciństwie:
- ojciec w rejsach (wiem, że kochał synów, ale powinien z nimi być w tym okresie)
- miejsce, w którym się urodził i wychowywał zostało brutalnie napadnięte i zniszczone
- matka zamiast bronić dzieci wolała je zostawić i schronić Silmaril no i do tego porwanie (tu akurat nastąpiło szczęście w nieszczęściu, ale aż strach pomyśleć co by było, gdyby sytuacja wyglądała inaczej )
Dziecko, które było tego wszystkiego świadkiem, musiało doznać traumy (i właśnie na słowo dziecko a nie półelf położyłabym w tym przypadku nacisk). _________________ Białoskórzy mają nocą wzrok bystrzejszy niż inni ludzie. Nie zapominaj przy tym o ich koniach! Te zwierzaki podobno dostrzegają nawet drżenie powietrza w ciemnościach. Nortowie, Eotheodzi, Rohirrimowie, Oropher żyją. Faramir na króla |
|
Powrót do góry |
|
 |
manwesulimo Mieszkaniec Shire
Dołączył(a): 07 Mar 2014 Wpisy: 9
|
 Wysłany: 16-03-2014 11:20 Temat wpisu: czy Elrond został skrzywdzony? |
|
|
Moim zdanie Elrond odczuł zarówno pewną ulgę jak i żal.
1.Ulgę dlatego że będzie mógł spotkać starych przyjaciół w Valinorze i odpocząć od trosk tego świata.
2Żal, dlatego że jego ukochana córka Arwena nie chce z nim płynąć.Jest w tym duża część ojcowskiej troski co się z nią stanie i jak poradzi sobie po śmierci Aragorna na dworze Minas-thirith. |
|
Powrót do góry |
|
 |
M.L. Uprzedzony, ujadający krzykacz / Administrator

Dołączył(a): 27 Cze 2002 Wpisy: 5847 Skąd: Mafiogród
|
 Wysłany: 16-03-2014 14:00 Temat wpisu: |
|
|
Ellena napisał(a) (zobacz wpis): |
Wg mnie słowo skrzywdzony nie sugeruje wyłącznie premedytacji, bo można przecież skrzywdzić kogoś nieumyślnie. Co do losu - przez niego też można być skrzywdzonym, ale zgodzę się, że Elrond musiał zdawać sobie sprawę z wyboru i ewentualnych skutków. |
OK. Zgadzam się. Byłem mało precyzyjny.
Inna sprawa, że historia Earendila, Elrosa, Elronda i jego dzieci pokazują, pytanie czy intencjonalnie, jak trudną rzeczą jest wolny wybór uznawany za podstawę wolności.
Wcale nie oznacza zawsze szczęścia, przeciwnie, jego konsekwencje prawie zawsze zawierają w sobie posmak goryczy.
Tutaj to rozstanie z dziećmi, bratem, najbliższą rodziną. Ze świadomością, że jest to rozstanie na zawsze, na wieczność. _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aragorn7 Przyjaciel Elfów

Dołączył(a): 07 Lut 2012 Wpisy: 691
|
 Wysłany: 16-03-2014 14:35 Temat wpisu: |
|
|
M.L. napisał(a) (zobacz wpis): |
...
Inna sprawa, że historia Earendila, Elrosa, Elronda i jego dzieci pokazują, pytanie czy intencjonalnie, jak trudną rzeczą jest wolny wybór uznawany za podstawę wolności.
Wcale nie oznacza zawsze szczęścia, przeciwnie, jego konsekwencje prawie zawsze zawierają w sobie posmak goryczy.
Tutaj to rozstanie z dziećmi, bratem, najbliższą rodziną. Ze świadomością, że jest to rozstanie na zawsze, na wieczność. |
Wolny wybór uznawany za podstawę wolności, ale nie zawsze.
Często to już jest anarchia, a nie podstawy wolności i wybory mimo wolnej woli danej ludziom czy to w naszym czy w tolkienowskim świecie zawsze mają i tak ograniczenia.
Mogą nimi być ograniczenia fizyczne, dziedziczne, kulturowe, społeczne itd.
A w dodatku to co piszesz, czyli nawet jak mamy jakiś ( mimo wszystko ograniczony ) wybór to zawsze jest kwestia ponoszonych konsekwencji.
Tylko, ze podejmując świadomie decyzję o wyborze powinniśmy tez przewidywać lub dokładnie znać konsekwencje, w przeciwnym przypadku wybór jest mimo, że jest teoretycznie świadomy to nie wiedząc o skutkach może być w wielu przypadkach błędny.
Ileż to razy łapiemy się na tym, ze wolelibyśmy coś inaczej zrobić, pewnych działań w ogóle nie podejmować, pewnych rzeczy nie mówić itd. |
|
Powrót do góry |
|
 |
M.L. Uprzedzony, ujadający krzykacz / Administrator

Dołączył(a): 27 Cze 2002 Wpisy: 5847 Skąd: Mafiogród
|
 Wysłany: 16-03-2014 15:11 Temat wpisu: |
|
|
Tym niemniej prawo do wyboru, w domniemani niczym nie skrępowanego jest podstawą wolności. Oczywiście funkcjonujemy w konkretnej rzeczywistości, która tworzy obiektywne i subiektywne ograniczenia. Te pierwsze związane z fizycznym wymiarem świata, te drugie z uwarunkowaniami kulturowo-społecznymi. Tym niemniej nadal wybór jest podstawą wolności. Ba dzięki niemu możemy nawet omijać fizyczne ograniczenia. Po to poznajemy prawa fizyki, by używając jednych omijać inne. By mieć wybór. Biologia i fizyka sprawiają, że sami z siebie nie możemy latać, ale możemy zbudować skrzydła na których się wzniesiemy. I korzystając z siły nośnej możemy ominąć siłę grawitacji. _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lukullus Członek Kompanii Thorina

Dołączył(a): 25 Maj 2014 Wpisy: 56 Skąd: Płock
|
 Wysłany: 12-06-2014 07:51 Temat wpisu: |
|
|
Kaile napisał(a): |
Gdzieś czytałam, ale już nie pamiętam gdzie, że we wczesnych projektach WP, Aragorn miał się związać z Eowyną, ciekawe dlaczego autor zdecydował się na tą smutniejszą dla Elronda wersję |
Ale pomysł... brrr... dopiero by biedną dziewczynę skrzywdził, niedobry Tolkien
Ja mam największy żal do Tolkiena o zabicie Boromira - akurat IMHO Boromir by z Eowyną w mig znalazł wspólny język. On - wojownik mówiący to, co myśli, ona - wojowniczka zamknięta w złotej klatce. Aragorn i te jego wszystkie związku z przeszłością, wcielona legenda etc. kompletnie by do Eowyny nie pasowały.
Prawdę mówiąc wolałbym, gdyby to Boromir przeżył i ożenił się z Eowyną, zaś Faramir zginął bohatersko broniąc Froda w Ithilien, np. zadeptany przez rannego mumakila
Co do Elronda: czemu miałby czuć się "skrzywdzony"? Przeżył w Śródziemiu naprawdę długo; zresztą czasami się zastanawiam, czemu Tolkien nie pogłębił tematu mocno odmiennej (a taka powinna być) psychiki elfów, wynikającej z ich dłuuuugowieczności. Tego się w książce nie czuje, a szkoda.
Elrond swoje przeżył, dzieci odchował... może trochę szkoda, że nie poczekał trochę i nie wybrał się do Gondoru zobaczyć narodziny wnuka. IMHO dobrze by mu to zrobiło. Skądinąd widok Elronda siedzącego nad kołyską wnuka przydałby mu tylko bardziej normalnego wizerunku. _________________
Cytat: |
Coedite eos! Novit enim Dominus qui sunt eius. |
Cytat: |
I am altering the deal. Pray I don't alter it any further. |
Cytat: |
Ghaash agh akûl - Nazgûl skoiz
Mirdautas vras!
Karn ghaamp agh nût
Shaut Manwe quiinubat gukh
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lukullus Członek Kompanii Thorina

Dołączył(a): 25 Maj 2014 Wpisy: 56 Skąd: Płock
|
 Wysłany: 12-06-2014 08:00 Temat wpisu: |
|
|
leszli napisał(a) (zobacz wpis): |
Cytat: |
Co to jest ten czatownik |
Strażnik. |
Znaczy się Texas... errr Northern Ranger
A swoją drogą to czatownik to był raczej ten wielornicowaty stwór pod Bramą Morii... nie kojarzę, żeby Łoziński użył tego określenia wobec Dunedainów. _________________
Cytat: |
Coedite eos! Novit enim Dominus qui sunt eius. |
Cytat: |
I am altering the deal. Pray I don't alter it any further. |
Cytat: |
Ghaash agh akûl - Nazgûl skoiz
Mirdautas vras!
Karn ghaamp agh nût
Shaut Manwe quiinubat gukh
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale
|
|