" `Dzień dobry` powiedział Bilbo i powiedział to z całym przekonaniem, bo słońce świeciło, a trawa zieleniła się pięknie. Gandalf jednak spojrzał na niego spod bujnych, krzaczastych brwi, które sterczały aż poza szerokie rondo kapelusza. `Co chcesz przez to powiedzieć?` - spytał. `Czy życzysz mi dobrego dnia, czy oznajmiasz, że dzień jest dobry, niezależnie od tego, co ja o nim myślę; czy sam dobrze się tego ranka czujesz, czy może uważasz, że dzisiaj należy być dobrym?` `Wszystko naraz` rzekł Bilbo. `A na dodatek, że w taki piękny dzień dobrze jest wypalić fajkę na świeżym powietrzu.`" Bilbo i Gandalf, Hobbit
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ota Członek Kompanii Thorina
Dołączył(a): 28 Wrz 2006 Wpisy: 73
|
 Wysłany: 06-10-2007 01:32 Temat wpisu: Wady Władcy Pierścieni |
|
|
Ciekaw jestem jakie Waszym zdaniem ta ksiazka ma wady. Moze zadnych? No coz, kazdy ma okazje sie wypowiedziec. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Avari Weteran Bitwy Pięciu Armii

Dołączył(a): 26 Paź 2002 Wpisy: 566 Skąd: Dol Amroth
|
 Wysłany: 06-10-2007 09:26 Temat wpisu: |
|
|
Hmmm... rozumiem, że Ty tak lubisz tę książkę, że aż musisz ją sobie obrzydzać wyszukując wady, tak?
A może nie możesz znieść, że inni lubią ją bezkrytycznie? Zupełnie jak w tym powiedzeniu: "Ożeń się, dlaczego ma ci być lepiej niż nam"
Dla mnie NIE MA WAD  _________________ "...Wielu wszakże odrzuciło wezwanie, woląc od blasku Drzew światło gwiazd i otwarte przestrzenie Śródziemia; tych nazwano Avarimi..."
~~~Eldalairië~~~
~~~Aiglos - almanach tolkienowski~~~ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dagnerie Mieszkaniec Shire

Dołączył(a): 04 Lut 2006 Wpisy: 38
|
 Wysłany: 06-10-2007 14:42 Temat wpisu: |
|
|
Hmm... piszecie, że to Ota nie potrafi znieść, że inni lubią tę książkę bezkrytycznie; a może to Wy nie potraficie przyjąć do wiadomości, że ktoś, nawet bardzo lubiąc tę książkę i ceniąc twórczość profesora bardzo wysoko, widzi w niej wady?
Ja na przykład widzę:
- przewidywalność akcji
- schematyczny podział na białe i czarne
- stronniczość w opisie bohaterów i wydarzeń
Może zaraz ktoś mi powie, że jestem bardzo uboga duchem skoro śmiem widzieć wady w takiej książce, ale, jak już gdzieś wspomniałam, "wspaniały" nie jest synonimem "idealnego", a ideały nie istnieją na ziemi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Esse Mieszkaniec Shire

Dołączył(a): 05 Lip 2007 Wpisy: 18 Skąd: - Bo runę -To ruń!
|
 Wysłany: 06-10-2007 14:56 Temat wpisu: |
|
|
Dla każdego pojęcie "idealności" jest troche inne, ...tak jak nie każdy lubi różowy..
Mój ideał akurat istnieje-> jest nim (fanfary) Władca Pierścieni- lubię podział na dobro i zło, cieszę się, że narrator nie jest obiektywny, bo obiektywności nie ma, a akcja aż tak bardzo przewidywalna nie jest.....bez przesady _________________ Zieleń liści hoża radowała Cię zawsze... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Elring Weteran Bitwy Pięciu Armii
Dołączył(a): 18 Gru 2004 Wpisy: 284 Skąd: Z daleka, nie wiem, z piekła czyli z raju
|
 Wysłany: 06-10-2007 15:58 Temat wpisu: |
|
|
Mor Daghneer napisał(a) (zobacz wpis): |
Ja na przykład widzę:
- przewidywalność akcji |
Hmm, kiedy ja czytałam WP po raz pierwszy - a znałam już wtedy duuużo innych powieści - to jakoś nie przewidziałam wielu zdarzeń: śmierci Gandalfa w Morii, tego że Boromir zechce siłą odebrać Frodowi Pierścień, tego że Aragorn przypłynie na okrętach korsarzy na odsiecz...
Cytat: |
- schematyczny podział na białe i czarne
- stronniczość w opisie bohaterów i wydarzeń |
A mnie te akurat cechy jakoś mniej rażą, kiedy uświadamiam sobie, skąd się one biorą: literatura Tolkiena przesycona jest mitem, z niego się rodzi i z niego czerpie. A świat mitu musi taki być: musi objaśniać świat w sposób zrozumiały. Naturalnie wiele mitów zyskiwało z czasem głębię niejednoznaczności - i coś podobnego również jest w WP. Podstawowy podział na dobro i zło jest, owszem, schematyczny (np. dobrzy Dunedainowie i elfowie vs. źli orkowie), ale przecież istnieją postacie, które balansują na granicy tego podziału. Przykłady potrafi chyba wskazać każdy, kto czytał WP chociaż raz... Te postacie w jakiś sposób łączą świat mitu ze światem współczesnej powieści.
Tak, podział na dobro i zło jest we "Władcy" schematyczny. Ale czy to wada? Skoro ten schemat wynika z samej istoty tego, co stanowi tworzywo tej książki, czyli z mitu? Mitu, którego pierwotnym zadaniem nie było pokazywanie złożoności świata, ale przeciwnie - objaśnianie go i pokazywanie właściwej, prostej drogi przez manowce? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Goku Ka-Me-Ha-Me-Ha!

Dołączył(a): 02 Lis 2001 Wpisy: 1231 Skąd: Kame House
|
 Wysłany: 06-10-2007 17:36 Temat wpisu: |
|
|
Zastanawiałem się chyba z 15 minut. Szukaj...Szukaj...Szukaj... Porównywałem do innych książek, które czytałem, myślałem nad tym czy coś mi przeszkadza, coś mnie nudzi, coś się dłuży, coś jest za krótkie... i nic. Kurcze, wiele książek bardzo lubię i doceniam (all Lema, Carda, Mistrz i Małgorzata itd.) ale żadnej z nich nie pokochałem.
"Władcę Pierścieni" kocham (i "Hobbita" też ) "Władca Pierścieni" ukształtował część mnie gdy formowało się moje postrzeganie świata.
Dla mnie nie ma żadnych wad. Tak po prostu, bez pompy i spinanania Uwielbiam (w sensie przyjemnościowym a nie hołdowniczym) każdy fragment tej książki. _________________ play dirty, play dead - just be yourself |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seregon Weteran Bitwy Pięciu Armii

Dołączył(a): 31 Paź 2006 Wpisy: 502 Skąd: Winterfell
|
 Wysłany: 06-10-2007 20:16 Temat wpisu: |
|
|
Schematyczne kształtowanie charakterów postaci. Brak bohaterów, których nie możemy ocenić jednoznacznie, czy są dobre, czy złe, np. typu Murtagh z książek o Eragonie. W Silmarillionie mamy takich postaci (ba! dużo lepszych!) od groma i widać, że książka na tym zyskuje...  _________________ "Gilbercie kochany, nie dopuśćmy do tego, byśmy się zawsze wszystkiego bali. Wyjdźmy życiu naprzeciw w podskokach, choćby nawet miało nam przynieść mnóstwo kłopotów, tyfus i bliźnięta!"
Ania Shirley, L. M. Montgomery Ania z SzumiÄ…cych Topoli |
|
Powrót do góry |
|
 |
ota Członek Kompanii Thorina
Dołączył(a): 28 Wrz 2006 Wpisy: 73
|
 Wysłany: 07-10-2007 01:06 Temat wpisu: |
|
|
Wypada bym i ja sie wypowiedzial w temacie, ktory zalozylem.
I tak zreszta domyslacie sie odpowiedzi.
Brak mi w WP tego o czym zagailem w dwoch innych tematach - zlozonych, nieposagowych bohaterow, takich ktorzy sprawiliby ze czulbym iz epopeja Tolkiena ma jakies scislejsze zwiazki z naszym swiatem.
Ostatecznie te zwiazki (niestety ograniczone) istnieja nawet dla mnie. Wspomnialem juz ze moim zdaniem w WP najwazniejszy (najbardziej realistyczny) jest motyw walki z pokusa. Watly Gollum to ta postac ktora niemal samotnie (w sposob przekonujacy) robi za "przeslo" pomiedzy Srodziemiem a nasza poczciwa planeta. Troche to jednak za malo. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale
|
|