Dołączył(a): 31 Lip 2004 Wpisy: 374 Skąd: Piękne Miasto Kraków ;)
Wysłany: 11-09-2017 16:05 Temat wpisu:
Przed tygodniem zacząłem pracę .
Ku memu nieskończonemu zdziwieniu, ale i wielkiej radości, udało mi się znaleźć etat w szkolnictwie .
Teraz permanentnie brak mi czasu, ślęczę nad przygotowaniem się do lekcji, zastanawiam się jak je najlepiej poprowadzić, czasem obijam się o mur obojętności uczniów i brak mi chwili, by opisać swoje wrażenie po lekturze tomu II Silmarillionu . _________________ "(...) co prawda nie jest to źle być sceptykiem, gdyż mniej człowiekowi żal, jeśli mu się nie uda."
Filip II Habsburg
Frangernie, wspaniale! Pamiętam Twoje posty sprzed paru miesięcy o tym, jak bardzo Ci zależy na tym, by być dobrym nauczycielem.
***
A ja się cieszę, bo zacząłem pisać bloga o książkach, z czym nosiłem się od bardzo dawna. Jest taka lista od księgarni Modern Library, 100 najlepszych książek anglojęzycznych XX wieku i będę je pomalutku opisywał. Pozwolę sobie wkleić linka, jeśli kogoś zaciekawiłem .
Dobrze jest wreszcie coś napisać. Jestem niemal zdumiony, jak duża jest to przyjemność, nawet po całym dniu pracy umysłowej/nauki.
Dołączył(a): 31 Lip 2004 Wpisy: 374 Skąd: Piękne Miasto Kraków ;)
Wysłany: 04-07-2018 16:24 Temat wpisu:
Cieszą mnie bardzo wakacje , tym bardziej, że to pierwsze wakacje po zakończeniu których nadal będę miał gdzie pracować . _________________ "(...) co prawda nie jest to źle być sceptykiem, gdyż mniej człowiekowi żal, jeśli mu się nie uda."
Filip II Habsburg
*huge ego mode: on*
Podbiłam dzisiaj swój rekord na tzw. martwym ciągu (takie ćwiczenie na sztandze :p). Aktualnie wynosi więc 150 kg.
*huge ego mode: off*
A tak serio: cieszyłam się z tego jak gwizdek _________________ ,,If words can be weapons,
then what i say can effect it.
And i can choose to respect it,
or choose to infect it."
Od jakiegoś czasu wpadam raz czy 2x na tydzień na siłownię, więc wiem ile to jest, choć sam tego ćwiczenia nie wykonuje ( pewne problemy z kręgosłupem).
Powiem więcej - myślę, że większość facetów nie uniosłaby tyle lub co najmniej miałaby duże problemy.
Startujesz w zawodach?
Tak mi się przypomniało, ze kilka miesięcy temu jak byłem na siłowni to przyszła tam śliczna dziewczyna na oko 16 lat 45 kg wagi i zaczęła ćwiczyć właśnie martwy ciąg. Takie chucherko z wyglądu.
Zaczęła rozgrzewkę, potem 30-40-50 kg , no ok myślę sobie.
Ale to była rozgrzewka, bo potem 60-70-80-90 i w końcu 100 i 105kg.
Klaudia jest świetna. Ten martwy ciąg to praktycznie trzykrotność jej wagi! Dla porównania: ja podnoszę tylko 2,5 .
Osobiście natomiast, odpowiadając na Twoje pytanie, w zawodach nie startuję.
Ćwiczę rekreacyjnie, dla własnej najczystszej przyjemności i chęci samodoskonalenia. W tym roku na razie zostaję na razie na tym ciężarze, w kolejnym pewnie będę chciała podbić go przynajmniej do 160, a jak los pozwoli to więcej .
Ogólnie cieszę się, że coraz więcej kobiet ćwiczy i podchodzi do większych ciężarów. Chociaż wiem, że czasami nie jest łatwo (moje siłowniane zapędy zawsze były solą w oku części mojej rodziny )
Ale ogólnie powiem Wam (zwłaszcza kobietom) tak:
zostawcie za sobą tych, którzy Was ograniczają, trzymajcie się tych, przy których możecie się rozwijać i trwajcie w dążeniu do tego, by być kimś więcej, niż większość Wam wróży. _________________ ,,If words can be weapons,
then what i say can effect it.
And i can choose to respect it,
or choose to infect it."
zostawcie za sobą tych, którzy Was ograniczają, trzymajcie się tych, przy których możecie się rozwijać i trwajcie w dążeniu do tego, by być kimś więcej, niż większość Wam wróży.
Prawdziwe nie tylko dla kobiet, dla nas wszystkich
Gratuluję osiągnięć _________________ Portfolio|dA|Last.fm Á mahta Valarauko! Áva usë! Aaaaaaaarrrgh, á entula!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale