"Ale nawet najsprytniejszy pająk usnuje niekiedy bodaj jedną słabą nitkę." Gandalf, Władca Pierścieni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Calamrun Członek Kompanii Thorina

Dołączył(a): 07 Sty 2004 Wpisy: 76 Skąd: Gdańsk
|
 Wysłany: 20-01-2004 20:33 Temat wpisu: LotR: Najbardziej...obrzydliwa scena w filmie. |
|
|
Właśnie. Co w filmie(wszystkie trzy części) wydało Wam się najbardziej ochydne, obrzydliwe lub wstrętne? Moim zdaniem najwstrętniejsza jest ta, na samym początku RotK, w której Gollum(czy jak ktoś woli Smeagol)gryzie obślizgłą rybę swoimi ochydnymi zębami(myślałem, że zwymiotuję na Panią przede mną ). _________________ "Baruk Khazâd!
Khazâd ai-mênu!" |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gothmog Członek Kompanii Thorina

Dołączył(a): 11 Mar 2003 Wpisy: 52 Skąd: Gdańsk
|
 Wysłany: 20-01-2004 20:53 Temat wpisu: Re: LotR-najbardziej...obrzydliwa scena w filmie. |
|
|
gloin napisał(a): |
Gollum(czy jak ktoś woli Smeagol)gryzie obślizgłą rybę swoimi ochydnymi zębami(myślałem, że zwymiotuję na Panią przede mną ). |
No, to nie było zbyt miłe... to tylko zwykła rybka! Według mnie najbardziej obrzydliwą sceną były... lolfy A zwłaszcza ten z orszaku Arweny... Mój Boże!!! Co to jest!!!? A wracając do tematu.
Zawijanie Froda przez Szelobe w kokon było ohydne. _________________ Widzieliście gdzies Bagginsa?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
TallisKeeton Brehon

Dołączył(a): 11 Lis 2001 Wpisy: 1765 Skąd: Oleśnica
|
 Wysłany: 20-01-2004 23:09 Temat wpisu: |
|
|
Narodziny uruków w pierwszym filmie
I ryba w zebach Golluma w ostatnim
I zawijanie w kokon
Wszystko to fuj, paskudne bylo, mimo ze pająki b.lubie. Zawsze
ratuje te co wpadna do zlewu albo wanny.
poz
tal |
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgan LeFay Mieszkaniec Shire

Dołączył(a): 13 Sty 2004 Wpisy: 13
|
 Wysłany: 21-01-2004 12:26 Temat wpisu: |
|
|
Ja tam pająków nie lubię i kryć tego nie będę.
A co do obrzydliwych scen, to zgadzam się z przedmówcą. I jeszcze jak Denethor je swój obiadek i wszystko mu cieknie po brodzie...Czy na tym dworze w Gondorze nie uczą dobrych manier?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
elfy Administrator

Dołączył(a): 20 Wrz 2001 Wpisy: 1146 Skąd: 010101
|
 Wysłany: 21-01-2004 12:29 Temat wpisu: |
|
|
więcej zdań, więcej odczuć, więcej opisów - albo zrobię z tego tematu ankietę _________________ "Sprawiedliwość jest dobra i nie pragnie dalszego zła, lecz może sprawić, że zło już uczynione działa nadal i nie powstrzyma go przed wydaniem owocu smutku"
Manwë |
|
Powrót do góry |
|
 |
TallisKeeton Brehon

Dołączył(a): 11 Lis 2001 Wpisy: 1765 Skąd: Oleśnica
|
 Wysłany: 21-01-2004 23:00 Temat wpisu: |
|
|
Rzeczywiscie maniery stołowe Namiesnika Królów nie do pozazdroszczenia. Ale nie byly az tak obrzydliwe. Właściwie to był bardziej przedstawiony jako ktos, że tak powiem chamski, kompletnie nie wrażliwy na cudze problemy, i o zdegenerowanej godności. Nie wiem czy to byl wynik jego ostatecznego szaleństwa, czy też coś z wypracowywanego przez lata imażu - surowego, pogardzajacego wszystkimi władcy. Ale to Denethor zasługuje imho na nazwanie go chamem znacznie bardziej jak biedny Gimli, ktorego sie tak wiele osob czepiało za bekanie, za żlopanie piwska itp. Obyczajność stołowa obu jest podobna ale Gimli jest w tym naturalny, w koncu to wojownik i krasnolud, a mimo to, jego wrażliwość podskórną można już w filmie kilka razy dostrzec. W scenie z Galadriela, w scenie przy łózku Froda,
w scenie z powracającym do Jaru "poległym" Aragornem i kiedy spotykaja hobbitów w Isengardzie. A Denethor cóż, za mało poświecono mu czasu, aby pokazać jego przemiane w szaleńca, niegustownie sie zachowujacego, próznego i pogardliwego do całego otoczenia, w kinie widzimy go praktycznie na samym koncu drogi. Bo przeciez film nie pokaze całego jego życia, podobnie jest z Sarumanem, jego tez widzimy na koncu drogi ku ciemnej stronie. Stad obaj zdaja sie byc w filmie uproszczeni.
Denethor jest imho wiekszym chamidłem jak Gimli.
poz
tal |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adunaphel Mieszkaniec Shire

Dołączył(a): 19 Lis 2003 Wpisy: 44 Skąd: Rzym
Nieobecny(a): Pochlonela mnie piekielna ameba
|
 Wysłany: 24-01-2004 15:40 Temat wpisu: |
|
|
Jako ze cierpie na gleboka arachnofobie, odpowiedz dla mnie jest prosta... to musiala byc
Ze strachem czekalam na Jej Ksiazeca Mosc, przygotowujac sie psychicznie i obiecujac sobie solennie nie zamykac oczu. Wytrzymalam, ale sporo kosztowala mnie scena, jak Szeloba znienacka wylazi z jaskini... Wysuwaja sie powoli ochydne, pajecze odnoza, ruchy tak potwornie realistyczne, ukazane do tego w nieco zwolnionym tempie... No tak, to jest to czego arachnofobik boi sie najbardziej Doslownie skora mi cierpla i mrowki przebiegly po krzyzu
Odglosy obrzydzenia jakie rozlegly sie w tym momentcie po sali kinowej, utwierdzily mnie w przekonaniu, ze nie tylko na mnie wywalo to takie wrazenie. Wyszlam z tej walki z urazem psychicznym,
ale warto bylo!!! Przewspaniala okropnosc. Wielkie brawa dla PJa za to ujecie.  _________________
Czekaliśmy tu, na tej górze, przez całe nasze życie na kogoś, kto zapaliłby tamten stos...nareszcie nasze istnienia mają sens!
---------
Podziękowania dla Pippina od straży wzgórz sygnałowych
Ostatnio zmieniony przez Adunaphel dnia 24-01-2004 21:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gwindor Telrúnya Mieszkaniec Shire
Dołączył(a): 18 Sty 2004 Wpisy: 9
|
 Wysłany: 24-01-2004 17:06 Temat wpisu: |
|
|
i jeszcze raz .
No więc nie podobały mi się.... tzn. podobały mi się, ale były obrzydliwe wszystkie sceny z szelobą. Od samego początku ilmu wyczekiwałem tylko na nią. Nienawidzę jej i kocham zarazem.
Też były okropne (przynajmiej kiedy pierwszy raz obejrzałem film) narodziny urúk'ów.
Ale ryba mi nie przeszkadzała. Nie wiem, co tam w niej obrzydliwego (ja zawsze tak jem )
A wracając do szeloby. Najfajniejsza scena, to ta, w kórej szeloba przygwożdziła Sama do ściany, potem zwinęła nogi obeszła kawałek i... uwaga, uwaga - ROZWINĘŁA JE Z POWROTEM ! Wtedy os stóp do czybka głowy przeszedł mnie dreszczyk.
Ja też Adunaphel jestem arachnofob (czy jak to tam się nazywa), no ale nie w tak zaawansoanym stopniu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale
|
|