Lew w zimie jest rzeczywiście świetny. Pokazuje jak zrobić dobre kino historyczne. Faktograficznie wierne, psychologicznie głębokie o frapującej narracji. To bardzo dojrzały film pod praktycznie każdym względem.
Z Południowej Afryki, tego filmu nie znam, ale nie lubię filmów o apartheidzie, gdyż zazwyczaj mają bardzo zideologizowane przesłanie.
Natomiast z sentymentem wspominam m mini-serial Zulus Czaka (1986), z Henrym Cele w roli tytułowej. Historycznie pozostawiający trochę do życzenia, choć zgodny z ówczesną popularną wiedzą. Świetna muzyka. _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword
Zulus Czaka (1986) - O, do dziś pamiętam muzykę z czołówki serialu I pamiętam, że bardzo mi się podobał. Może kiedyś uda mi się go zobaczyć ponownie, jest dostępny na żądanie.
Edit.
Oj, nie do końca ta czołówka brzmi, jak pamiętałam, ale przynajmniej teraz rozumiem co śpiewają.
Świetny tekst. Chyba kiedyś widziałam ten film, ale niewiele pamiętam, trzeba powtórzyć. _________________ Portfolio|dA|Last.fm Á mahta Valarauko! Áva usë! Aaaaaaaarrrgh, á entula!!!
Dołączył(a): 23 Gru 2007 Wpisy: 1077 Skąd: Smoków, Lutetia & Al-Ándalus
Nieobecny(a): Far away. In the Halls of Mandos.
Wysłany: 10-02-2019 21:18 Temat wpisu:
M.L. napisał(a):
Lew w zimie jest rzeczywiście świetny. Pokazuje jak zrobić dobre kino historyczne. Faktograficznie wierne, psychologicznie głębokie o frapującej narracji. To bardzo dojrzały film pod praktycznie każdym względem.
Cieszę się, ze mamy takie same odczucia odnośnie Lwa w zimie. To znakomity portret dysfunkcyjnej rodziny, którą wedle dzisiejszych określeń, Plantageneci niewątpliwie byli.
Wszyscy knuli przeciw sobie, ranili się bezlitośnie za pomocą słów i czynów, ale każdy w głębi duszy odczuwał potrzebę bycia kochanym.
Część osób zarzuca filmowi zbytnią teatralność, ale dla mnie to zaleta - daje aktorom okazję do ukazania całego ich kunsztu.
Zresztą większa teatralność, wręcz maniera, jest w filmach Sergiusza Eisensteina.
Mimo iż reżyser był na usługach "Słońca Narodów", cenię jego twórczość.
Scena koronacji cara Iwana Groźnego w otoczce bizantyńskiego i ruskiego przepychu robi wrażenie!
Sirielle napisał(a):
Świetny tekst. Chyba kiedyś widziałam ten film, ale niewiele pamiętam, trzeba powtórzyć.
Koniecznie powtórz seans, jeśli będziesz miała okazję. Serial z 2003 to już zupełnie nie to.
M.L. napisał(a):
Z Południowej Afryki, tego filmu nie znam, ale nie lubię filmów o apartheidzie, gdyż zazwyczaj mają bardzo zideologizowane przesłanie.
A Dry White Season jest mocno zaangażowany ideologicznie, potępia apartheid. Nadto Brando podobno przyjął rolę właśnie ze względu na wymowę tego filmu i odgrywaną przez siebie postać obrońcy praw ciemnoskórego człowieka.
Może wstyd się przyznać, ale pierwszy raz słyszę o takim serialu, jak Zulus Czaka. Fajne intro. Jednak na razie się nie skuszę - tematyka afrykańska mnie zupełnie nie interesuje.
Kolejny mój ukochany film to The Duellists - Pojedynek Ridleya Scotta z 1977.
Znakomicie odwzorowane realia epoki napoleońskiej, wiarygodna psychologia postaci, piękne, malarskie kadry, świetna muzyka i aktorstwo.
Bardzo realistyczne sceny pojedynków!
Nieodmiennie rozbraja mnie Generał Treillard (Robert Stephens), ma świetne teksty. If you emerge from it pure as driven snow... you'll remain an imbecile. _________________ And who are you
The proud Lord said
That I should bow so low (…)
And so he spoke, that lord of Castamere,
But now the rains weep o'er his hall, with no one there to hear. Deviantart | Herbaciane zapiski | Tumblr
Może wstyd się przyznać, ale pierwszy raz słyszę o takim serialu, jak Zulus Czaka.
Żaden wstyd, pamiętają o nim głównie ci, którzy oglądali TV w latach 80-tych, kiedy nie było takiego wyboru kanałów i jak już coś leciało, to oglądała większość narodu Do tego dla niektórych to była pornografia, bo afrykańskie kobiety miały nagi biust , więc co poniektórzy pewnie o serialu z tego powodu dyskutowali
To najwyraźniej teledysk jest, nie intro. Chyba, że masz na myśli inny klip niż ten przeze mnie podlinkowany.
Co do epoki napoleońskiej obejrzałam Targowisko próżności (2018) i bardzo mi się spodobało. Choć to bardziej serial obyczajowy, niż historyczny, to bitwa pod Waterloo jest pokazana.
Link _________________ Portfolio|dA|Last.fm Á mahta Valarauko! Áva usë! Aaaaaaaarrrgh, á entula!!!
Dołączył(a): 23 Gru 2007 Wpisy: 1077 Skąd: Smoków, Lutetia & Al-Ándalus
Nieobecny(a): Far away. In the Halls of Mandos.
Wysłany: 16-02-2019 22:28 Temat wpisu:
Sirielle, jeśli chodzi o Zulusa, czuję się więc usprawiedliwiona. Masz rację, to teledysk.
Targowisko próżności to bardzo dobra książka, chociaż Becky Sharp jako postaci nie znoszę (podobny typ, co Scarlett O'Hara z Przeminęło z wiatrem). Natomiast z ekranizacji w/w powieści próbowałam obejrzeć tę z 2004 z dwóch powodów: Gabriela Byrne i Jamesa Purefoya w głównych rolach. Obu strasznie lubię, a Purefoy na zawsze pozostanie w mojej ocenie cudownym Markiem Antoniuszem. Jednak ta ekranizacja była raczej taka se, a przynajmniej nie obejrzałam jej do końca.
Skoro już wspomniałam o Przeminęło z wiatrem - książkę absolutnie uwielbiam - znakomite studium psychologiczne bohaterów!
Kultowa ekranizacja z 1939 jest rzeczywiście świetna. Nie wyobrażam sobie innych aktorów w rolach głównych niż Vivien Leigh, Clark Gable i Olivia de Havilland! Jedynie Leslie Howard mi zgrzytał - nie tak powinien wyglądać i zachowywać się książkowy Ashley.
Z innych filmów "okołohistorycznych"/obyczajowych, polecam film Służący (The Servant) z 1963.
Ma taki brytyjski sznyt. Głównie za sprawą klimatu, lokalizacji (Londyn?), ciuszków i przede wszystkim aktorów rodem z GB.
Rewelacyjny Dirk Bogarde. Nie ustępował mu niemal w niczym James Fox. Sarah Miles też była dobra. _________________ And who are you
The proud Lord said
That I should bow so low (…)
And so he spoke, that lord of Castamere,
But now the rains weep o'er his hall, with no one there to hear. Deviantart | Herbaciane zapiski | Tumblr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale