Potem przypomniałem sobie, że zgodnie z przepowiednią Mandosa Turin Turambar miał zadać ostateczny cios Morgothowi/Ancalogonowi, tym gestem mszcząc się za wszystkie krzywdy zadane rodowi człowieczemu. I chyba właśnie tym miała być opowieść o rodzie Hurina: być skondensowanym, najwyraźniejszych przykładem tego, jaką niedole Morgoth zesłał ludziom. Śmiertelnicy, pogrążeni matactwami Nieprzyjaciela, błądzą po świecie jak we mgle.
Właśnie nie wiem, czy tylko o to chodzi. W Silmarillionie oficjalnym tego sensu nie widać, albo słabo widać. Ale jeżeli uwzględnimy Wędrówki Hurina to wygląda to już chyba trochę inaczej. Los Turina, który Hurin poznaje w wykrzywionym zwierciadle determinuje jego działania po uwolnieniu i w efekcie popycha narrację w konkretnym kierunku. Żeby wymienić tylko drobiazg, to Hurin, nieświadomie, ujawnia Morgothowi okolicę w której leży Gondolin. A może przesadzam?! _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword
30 października 2018, wydawnictwo Prószyński i Ska, wznowiło Dzieci Húrina.
Jest to to samo wydanie, co wcześniej Amberu, ale w nowej szacie edytorskiej. Wznowienie jest o tyle na miejscu, że ze "świeżynek" Tolkien Estate, ta miała najwięcej sensu. Opowieść jest piękna w swoim dramatyzmie i kompletna. To po prostu fajna lektura dla każdego, nie tylko zagorzałych fanów/fanatyków Tolkiena.
To dobry materiał na film/serial.
Dodatkowy bonus dla kolekcjonerów, to szata graficzna pasująca do innych edycji Tolkiena dokonanych przez Prószyńskiego. _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword
30 października 2018, wydawnictwo Prószyński i Ska, wznowiło Dzieci Húrina.
Jest to to samo wydanie, co wcześniej Amberu, ale w nowej szacie edytorskiej. Wznowienie jest o tyle na miejscu, że ze "świeżynek" Tolkien Estate, ta miała najwięcej sensu.
Bardzo dobrze, że Dzieci Hurina zostały wznowione, ceny za poprzednie wydanie były bardzo duże z powodu braku wznowień a Amber niestety całkowicie odciął się od Tolkiena. Wydanie mam już zakupione i liczę na kolejne publikacje/wznowienia w tej szacie graficznej. Szkoda, że Upadek Gondolinu będzie dopiero za rok (chyba najpóźniej w Europie) ale lepiej późno niż wcale
Tego nie wykluczam, ale zasadniczo jest to to samo tłumaczenie. Osobiście nie przywiązuję większej wagi do szaty graficznej, ale rozumiem, że niektórzy lubią książki w jednej stylistyce. _________________ ēl sīla lūmena vomentienguo
---------------------------------------
For the grace, for the might of our Lord
For the home of the holy
For the faith, for the way of the sword
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale