A ja się z Wami minęłam o kilka dni, za to udało mi się spotkać z Kaile
Fajna fota, rzeczywiście Tolkieniści lubią krzykliwe ciuchy Ale następnym razem stańcie tak, byście się wzajemnie nie zasłaniali Chyba, że ktoś się specjalnie chował _________________ Portfolio|dA|Last.fm Á mahta Valarauko! Áva usë! Aaaaaaaarrrgh, á entula!!!
Obeszliśmy starówkę Gdańską wzdłuż i wszerz, aczkolwiek niedane nam było zwiedzić kościoła Mariackiego, gdyż jak się okazuje, grupy muszą płacić, zaś pojedyncze osoby nie. Bardzo „miła” pani bileciarka nie dała się nabrać, na to, że jesteśmy dla siebie obcymi ludźmi
O Eru, 2 lata temu miałam identycznie w kościele Mariackim - może natknęliśmy się na tę samą panią? Ale nas było tylko cztery osoby, w tym jedna nie mówiąca po polsku, a więc pani odpuściła, ale obrażona była bardzo. Co najśmieszniejsze, ta opłata jest bezprawna. Następnym razem trzeba się rozdzielić - dwie osoby naraz max, nie odzywać się do siebie i ogólnie udawać skupionych na modlitwie _________________ Show me the flowers invisible
Sing me the hymns inaudible
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Następnym razem trzeba się rozdzielić - dwie osoby naraz max, nie odzywać się do siebie i ogólnie udawać skupionych na modlitwie
Dokładnie, następnym razem wpuszczam gęsiego w odstępach 30 sekundowych
A tak poza tym, Elbereth, spotkania Trójmiejskie zapraszają Poznaliśmy się przecież na pierwszym moim trójmiejskim, lata temu, gdy jeszcze byłem dzieciak W razie czego zawsze dla Valiery znajdzie się miejsce, jak tylko najdzie Cię ochota _________________ <I'm not good, I'm not nice, I'm just right.>
"Nawet jak jest obłędnie wesoły, to jest bezuczuciową szują."
Nie pytaj, co Tolk-Folk może zrobić dla Ciebie, ale co Ty, Anonymous możesz zrobić dla Tolk-Folku!
A tak poza tym, Elbereth, spotkania Trójmiejskie zapraszają z otwartymi ramionami, i`m all your`s Poznaliśmy się przecież na pierwszym moim trójmiejskim, lata temu, gdy jeszcze byłem dzieciak Śmiech W razie czego zawsze dla Valiery znajdzie się miejsce, jak tylko najdzie Cię ochota Z przymrużeniem oka
Bardzo, bardzo dziękuję ale od dwóch lat mieszkam koło Hamburga ^^
Chyba, że kiedyś akurat spotkanie przypadnie na czas moich odwiedzin Gdańska (kilka dni w lipcu), to może sie uda Teraz raczej się miniemy, bo akurat będziecie na pewno na Tolk Folku. Ale na jesieni czy w zimie- kto wie, będę temat obserwować _________________ Show me the flowers invisible
Sing me the hymns inaudible
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Melduję, że jestem żywa, po maturach i tym całym badziewiu, i trochę już odreagowana, więc jak spotkania tolkienowskie jeszcze żyją, to jestem chętna, zwarta i gotowa.
(Matko, nie było mnie na forum całe wieki i chyba nie chcę w ogóle patrzeć na moje stare wpisy tutaj...)
Bardzo żałuję, że nie było mnie na spotkaniu majowym, bo brzmiało naprawdę świetnie, ale niestety matur nie chcieli przełożyć, więc miałam akurat wtedy największy zapiernicz.
Niofo! Spotkania jak najbardziej będą sie odbywały, aczkolwiek nie wiem czy damy rade przed Tolk-Folkiem, bardzo bym chciał. Będę informować na bieżąco jak znajdę termin.
A no na i TF zapraszam oczywiście, jedzie z Gdańska nasza mała kompanija _________________ <I'm not good, I'm not nice, I'm just right.>
"Nawet jak jest obłędnie wesoły, to jest bezuczuciową szują."
Nie pytaj, co Tolk-Folk może zrobić dla Ciebie, ale co Ty, Anonymous możesz zrobić dla Tolk-Folku!
Matko, na śmierć zapomniałam o Tolk Folku. Zobaczę jeszcze, czy mój wewnętrzny socjopata się zdecyduje na taki wypad (dalekooo), ale na szczęście jeszcze miesiąc na zastanowienie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym dziale Nie możesz ściągać plików w tym dziale