TallisKeeton Powiernik Pierścienia

|
Wysłany: 30-12-2012 20:20 Temat wpisu: Re: Hobbit książkowy a filmowy najwieksze zmiany fabularne |
|
|
M.L. napisał(a) (zobacz wpis): |
W filmie dopiero w przededniu akcji Hobbita puszczę zaczyna spowijać mrok, a w Dol Guldur pojawia się Sauron. Tymczasem z Dodatków do WP wiemy, że Sauron pojawia się tam ok. 1000 r. III Ery, a puszcza zmieniała się już od niemal 2000 lat.
|
Akurat to, że cos takiego dzieje się krócej i później niż w świecie książkowym jest zrozumiałe. To takie filmowe ścieśnianie czasu, tak samo, jak z tym, że między urodzinami Bilba a wyruszeniem na wyprawę nie mija 17 lat tylko jakieś pół roku może więcej nieco. Lepiej by powrót czarnoksiężnika i mrok nad puszczą oraz zebranie rady odbyło się w trakcie akcji Hobbita, aniżeli mieli dodawać kolejną retrospekcję sprzed tysiąca lat. Niekiedy retrospekcja jest dobre np. w prologach gdy trzeba wprowadzić w historię widza, ale w pośrodku akcji to by było za wiele zamieszania.
poz
tal _________________ Nigdy nie powstanie dzieło,które odda głębię trylogii.
Cóż nam pozostaje?Wyrosnąć w końcu z młodzieńczego hasła"ja bym to lepiej zrobił",gdyż "lepiej"jest pojęciem względnym,subiektywnym." |
|