Alleria Mieszkaniec Shire

|
Wysłany: 19-07-2012 10:09 Temat wpisu: |
|
|
To byłam ja! Przyznaję się.
Nie wiem co mnie podkusiło by iść ze wszystkimi. Podwinęłam nogaweczki spodni i zaczęłam sobie z rozkoszą dreptać przy brzegu. Nagle wszyscy kąpiący się jednocześnie się na mnie spojrzeli. Stwierdziłam, że trzeba dać dyla. Niestety Potomek mnie dogonił i złapał za nogę . Tak oto ofiara została złapana. Potem Bąku mnie utopił. Cały dzień spodnie (paskudne jeansy) mi schły. Pozdrawiam chłopaków .
Muszę powiedzieć, że to mój pierwszy w życiu taki wyjazd. Cieszę się, że znalazły się na to finanse i nie wydałam w cale tak dużo. Bałam się tylko o swoją reakcję na dużą ilość osób. Początkowo pierwszego dnia nie miałam co ze sobą zrobić, ale szybko się rozkręciłam. Zyskałam sympatię grupki osób powalając Ariego . Nawet zabrałam mu szalik. Oddałam potem.
Wspaniałą sprawą były przygotowania do spektaklu. No i wspólnie spędzane wieczory. Śpiewanie przy ognisku było fajne. Rozmowy do późnej godziny. Dziękuję wszystkim, a szczególnie Draugowi, który wiernie dotrzymywał mi towarzystwa do samego końca.
Było na prawdę miło. Świetnie się bawiłam. _________________ "Jestem jak dobrze zadbane drzewko owocowe, pełen dobrze wyćwiczonych uczuć, dobrze wyćwiczonych sprawności, tego, do czego jestem zdolny, a wszystko po to, aby inni brali to dla siebie".
"Diuna" Frank Herbert |
|